Max Grosskreutz
Kraj: Australia
Ur.: Proserpine, Queensland, 1906 r.
Przydomek: Grasshopper (Pasikonik)
Star Championship:
5. miejsce 1929 (Overseas Riders)
3. miejsce 1935
|
|
|
Nietypowe nazwisko zawdzięcza niemieckiemu pochodzeniu swych rodziców. Jazdy na motocyklu uczył się
na farmie ojca, a pierwsze zawody zaliczył w 1925 roku. Jako zawodowiec zadebiutował w 1927 roku w
Brisbane, a już rok później został Indywidualnym Mistrzem Australii
Wypatrzony przez niewiele starszego Franka Arthua, wyjechał do Anglii w 1929 roku. Trafił do klubu Lea
Bridge lecz jako Mistrz Australii został uznany za zbyt dobrego zawodnika, i nie otrzymał pozwolenia na starty
w lidze. Zadebiutował rok później, lecz już w zespole White City. W następnym sezonie wraz z Frankiem
Charlesem trafił do Belle Vue. Z nowym zespołem zdobył Mistrzostwo Wielkiej Brytanii, a rok później dołożył
brązowy medal. Następne cztery sezony to absolutna dominacja jego Belle Vue - cztery złota ligowe i cztery
Puchary Anglii.
Nie wiodło się Maxowi w rozgrywkach indywidualnych. W premierowych mistrzostwach w 1929 trafił w biegu
eliminacyjnym na swojego menedżera Franka Arthura - późniejszego zwycięzcę. Na następną szansę czekał
aż do roku 1935. Pewnie przebrnął eliminację i był jednym z faworytów finału. Zdobył w nim 13 punktów co
dało zaledwie trzecie miejsce. "Zaledwie" gdyż w biegu decydującym o złocie, Grosskreutz pewnie prowadził.
Australijczyk wpadł jednak w dziurę i upadł, co skrzętnie wykorzystali Frank Charles i Jack Ormston.
Przed pierwszym finałem IMŚ w historii, Grosskreutz był znów faworytem. A to za sprawą skontruowanej
przez niego ramy, dzięki której był praktycznie nie do pokonania. Niestety tuż przed finałem Australijczyk
doznał kontuzji i występ okazał się niemożliwy. Grosskreutz pożyczył swój motocykl rodakowi Bluey
Wilkinsonowi, a ten wywalczył na nim komplet punktów.
W 1937 roku zawiesił karierę i poświęcił się pracy menedżera drugoligowego zespołu Norwich. W następnym
sezonie wystąpil w kilku spotkaniach, gdy jego zespół nawiedziła plaga kontuzji. Po wojnie niespodziewanie
wrócił na tor w 1947 roku, trafiając do klubu Odsal Bradford. Rok później doznał poważnej kontuzji i zakończył
karierę w wieku 42 lat.
Zasłynął ze swego stylu jazdy zwanego "leg trailing", polegającego na włóczeniu za sobą lewej nogi na łuku.
Ten australijski styl popadał stopniowo w zapomnienie i właśnie tylko Max pozostał mu wierny aż do końca
kariery. Max Grosskreutz zmarł w swym domu w Sydney w 1994 roku, mając 88 lat.
|